Gatunek roślin z rodziny psiankowatych. Nazwy ludowe: lulka, lulek jadowity, szalej czarny, żabi barszcz. Rośnie m.in. w Afryce Północnej (Algieria, Tunezja, Maroko), w Azji i w Europie, rozprzestrzenił się także w innych regionach świata w strefie klimatu umiarkowanego. W polskiej florze występuje dość pospolity jako chwast.

Łodyga:
Wzniesiona, gałęzista, tępokanciasta, gruczołowato omszona, lepka w dotyku. Wysokość 30-60 cm.

Liście:
Gęsto ustawione, szerokie, w zarysie jajowate, o brzegu zatokowo-pierzasto-wrębnym. Odziomkowe liście są większe i ogonkowe, natomiast łodygowe siedzące, mniejsze. Barwa liści jasnozielonożółtawa

Kwiaty:
Brudnożółte z fioletowymi żyłkami, liczne w kątach liści. Kielich zrośnięty w rurkę, owłosiony, z pięcioma ostrymi, u nasady lepkimi ząbkami, obejmuje zalążnią, a po dojrzeniu owoc. Kwitnie od czerwca do września.

Owoc:
Torebka otwierająca się czapeczką. Nasiona liczne, jasnobrązowe, matowe, w zarysie okrągłe. Owocuje od sierpnia do listopada,

Korzeń:
Palowy, gruby, pojedynczy lub rozgałęziony. Sięga do 80 cm w głąb gleby.

UWAGA:
Roślina trująca; Wszystkie części rośliny są trujące, najbardziej jednak korzeń i nasiona. Objawy zatrucia: Charakterystycznym objawem zatrucia lulkiem są halucynacje. Typowe jest rozszerzenie źrenicy i wysuszenie błon śluzowych jamy ustnej i gardła. W stanie halucynacji wywoływanych przez liście lulka dominuje duże pobudzenie ruchowe, co jest charakterystyczne i odróżnia te zatrucia od zatruć pokrzykiem lub bieluniem.

Skład chemiczny:
Roślina zawiera alkaloidy: skopolaminę, atropinę i L-hioscyjaminę i kuskohigrynę.

Surowiec zielarski:
Liście. Ze względu na swoją wielką toksyczność nie są bezpośrednio wykorzystywane w lecznictwie.

Pliniusz radził wdychać dym z palonego lulka na uśmierzenie bólu zębów, a w średniowieczu stosowano lulek do znieczuleń. W homeopatii używano go jako preparatu na uspokojenie, czasem przeciwbólowo przy silnych bólach gośćcowych, zapaleniach korzonków i nerwobólach.

Działanie:
Naprawdę w minimalnych ilościach płaskiej łyżeczki ( a nawet nieco mniej) sproszkowanych, ususzonych liści na szklankę wody, polecam na:

  • Rozszerzenie źrenic.
  • Wszelkie bóle, skurcze.
  • Na nerwice, stres, frustracje, wściekłość i złość, ataki szału- czyli dla kobiet w okresie menopauzy.
  • Lulek hamuje wydzielanie soków żołądkowych.
  • W warunkach domowych lulka możemy bezpiecznie stosować tylko zewnętrznie, do leczenia reumatyzmu i łagodzenia nerwobóli.

Świeże liście lulka miesza się w równych (wagowo) proporcjach z oliwą z oliwek, lub olejem roślinnym i maceruje przez około 15-20 dni. Później ciecz zlewa do butelki i przechowuje w chłodnym miejscu. Wielu nazywa go świńską fasolą lub śpiącym zielem... Świeżo zmielony lulek czarny, sam lub ze słodem jęczmiennym, po podaniu odbiera ból każdego rodzaju. Chusta namoczona w soku wyciśniętym z tej rośliny i przyłożona na bolące, opuchnięte oko gasi gorąc, odejmuje ból. Sok lub olej z nasion umarza pieczenie i ból. Lecz należy go używać z wielką ostrożnością... Moczenie stóp w wodzie z lulkiem czarnym działa nasennie.... Korzeń tej rośliny gotowany w occie i włożony do ust odejmuje nawet ogromny ból zęba. Podsumowując, zielone liście lulka czarnego, jego nasiona i soki nie tylko czynią człowieka szalonym, ogłupiałym, lecz również niebezpiecznym. Nie mogą być one podawane doustnie, a jedynie miejscowo w celu znieczulenia bólu lub jako środek nasenny. Jeśli w ogóle są używane to przede wszystkim liczy się umiarkowanie w ich stosowaniu.